Przeskocz do treści

Gesualdo Bufalino, Kłamstwa nocy

Gesualdo Bufalino, Kłamstwa nocy (wł.: Le menzogne de la notte), tłum. Halina Kralowa, Wydawnictwo Officyna s.c., Łódź, 2023.

Gesualdo Bufalino skazuje na śmierć czterech przestępców. Czytający jego opowieść przenoszą się do ciasnej celi, gdzie spędzają z nimi noc przed egzekucją. Noc, która może zmienić wszystko.

Zawiązanie akcji jest frapujące. Członkowie rewolty przeciwko władzy w ciężkim więzieniu zlokalizowanym na skalistej wyspie oczekują wyroku śmierci. Wcześniej,
w czasie tortur oparli się zdradzeniu nazwiska osoby dowodzącej przewrotem.
W wigilię dekapitacji przestępców komendant więzienia proponuje im wyjawienie tożsamości najbardziej poszukiwanego człowieka w państwie w zamian za darowanie życia. Mogą to zrobić na kartkach anonimowo, nie znając wzajemnych odpowiedzi. Cztery odmowy oznaczają śmierć na szafocie, jedna zdrada ratuje życie całej czwórki. Od tego momentu śledzimy emocjonalne zmagania skazańców. Towarzyszą im dochodzące z więziennego dziedzińca odgłosy przygotowań do porannej egzekucji.

Kłamstwa nocy to wspaniała  lektura z niełatwą zagadką i ze wszech miar warta poświęconego jej czasu.

Kłamstwa nocy stanowią opowieść o tym, czym jest prawda i kłamstwo oraz gdzie leży granica pomiędzy nimi. Narrator pyta, czy to, co wydaje się prawdziwe,
w rzeczywistości takie się jawi, czy istnieje prawda obiektywna, czy może zależy ona od punktu widzenia mówiącego, lub też od celu, któremu służy wypowiedź. Godziny dzielące ich od decyzji, którą zmuszeni są podjąć, skazańcy spędzają, opisując najpiękniejsze wydarzenie kończącego się życia oraz przyczyny, które przywiodły ich w to miejsce opuszczone przez bogów. Tylko oni wiedzą, czy oszukują. Wydaje się, że ich opowieść ma za zadanie pomóc im wybrać pomiędzy wiernością idei a życiem, bo czyż oferta nie jest kusząca? Wszak i tak pozostali nie będą wiedzieć, kto z nich uległ.  To pytanie pojawia się wprost, osłabiając wstyd przed zdradą. Rozważania stopniowo prowadzą do pytania, czy człowiek ma wpływ na dziejące się wydarzenia, czy też Historia toczy się
w z góry upatrzonym kierunku i miażdży tych, którzy staną na jej drodze. Czy natura ludzka sprawia, że przyszłość jest zawsze zdeterminowana, trzeba tylko umieć ją zauważyć?

Powieść Bufalina pełna jest pytań nie tylko natury egzystencjalnej, ale też fabularnej. Czytając, samodzielnie możemy analizować wypowiedzi i zachowanie bohaterów, aby dociec, jaki będzie finał, zanim o świcie komendant więzienia przeczyta zawartość czterech kartek wrzuconych do urny. To intelektualna rozrywka, od której tylko krok do odkrywania kwestii fundamentalnych.

Warto zwrócić uwagę na język opowieści. Starannie dobrane słowa oraz archaizująca stylizacja budują nastrój grozy i poczucie niewiadomej. To jednocześnie swoista gra z czytającymi — czy rozszyfrują kod padający z ust protagonistów?

Kłamstwa nocy to wspaniała  lektura z niełatwą zagadką i ze wszech miar warta poświęconego jej czasu.