Przeskocz do treści

Margaret Atwood, Opowieść podręcznej

Margaret Atwood, Opowieść podręcznej (ang. The handmaid’s tale), Wielka Litera, Warszawa, 2017.

„Wydawało nam się, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?”1 Ten cytat uważam za kwintesencję dusznego nastroju kilkukrotnie nagradzanej powieści Opowieść podręcznej Margaret Atwood.

Wyobraźcie sobie, że znajdujecie skrzynię, w której schowano taśmy z materiałem dźwiękowym — opowieścią o dawnych wydarzeniach relacjonowaną przez naocznego świadka. Odtwarzacie je i słuchacie z coraz większym zdumieniem. Pytacie: czy to w ogóle było możliwe? Czy to opowiadanie jest prawdziwe?

Atwood pokazuje nam świat całkowicie kontrolowany przez władze. Prawie całkowicie, ale działania poza kontrolą są nielegalne i grozi za nie wybawienie. Mechanizmy są klasyczne: zawieszona konstytucja — oczywiście tymczasowo, poprzedniego rządu i parlamentu już nie ma, władza centralnie dystrybuuje informację („Pokazują nam tylko zwycięstwa, nigdy porażki”). Nie wolno posiadać drukowanych wydawnictw, zewsząd patrzą oczy. Na ulicach roi się od strażników, obowiązuje jedna państwowa religia, karze się nawet za czyny, które w momencie, kiedy się działy, były legalne, ale teraz już nie są. Karę wymierza się pokazowo
i ostentacyjnie — obecność obowiązkowa. Społeczeństwo zostaje podzielone na klasy. Seks służy wyłącznie prokreacji, a nielegalny kończy wybawieniem. Dookoła trwa wojna, nasi żołnierze, Anioły, dzielnie walczą z przeciwnikami, których widać tylko w telewizji. Jesteśmy wyspą wolności otoczoną przez rebeliantów.

Skojarzenia z Orwellem są nieuniknione. Mamy nowomowę
i eufemizmy, totalną inwigilację i znikających nagle ludzi.
Z tego punktu widzenia pomysł nie jest odkrywczy [...]. Jest tu wątek miłosny i sensacyjny, aby fabule dodać dramaturgii i lekkości.

A kobiety? Na skutek skażenia środowiska kobiety nie powijają żywego potomstwa, populacja się zmniejsza. System podziału kobiet skupia się więc na jednym: rodzeniu dzieci. Nie wolno im pracować, nie wolno posiadać pieniędzy, niczego. Bogatsi mogą mieć tytułowe podręczne — surogatki, których jedynym zadaniem jest właśnie urodzenie im dziecka. Jeśli w zadanym czasie się nie uda, otrzymują one status niekobiet i lądują tam, skąd trudno wrócić.

Brzmi znajomo?

Skojarzenia z Orwellem są nieuniknione. Mamy nowomowę i eufemizmy, totalną inwigilację i znikających nagle ludzi. Z tego punktu widzenia pomysł nie jest odkrywczy, bo też w istocie trudno o szczególną oryginalność w przedstawieniu totalitarnego państwa po proroczym 1984.

Ciekawym wątkiem jest polityka wobec kobiet. We wstępie do anglojęzycznego wydania z 2017 r. (wyd. Penguin Random House, seria Vintage Classics), Atwood odpowiada na pytanie, czy powieść jest feministyczna. Autorka pisze, że nie, jeżeli myśleć o kobiecie jako o poszkodowanym aniele, niezdolnym do własnych wyborów. Równocześnie dodaje, że jeśli spojrzeć na kobiety jako interesujące
i ważne postacie, kluczowe dla tematu, struktury i rozwoju wydarzeń w powieści wówczas — tak.

Główna bohaterka, tytułowa podręczna, Offred (jak Ofiarowana) mieszka w domu Komendanta. Jej los świetnie podsumowuje refleksja: „Po tych snach budzę się [...]. Żadnej nadziei. Wiem, gdzie i kim jestem, i jaki jest dzień".

Opowieść podręcznej nie jest ciężkostrawnym traktatem. Jest tu wątek miłosny
i sensacyjny, aby fabule dodać dramaturgii i lekkości. To ważne, gdyż beznadziejność sytuacji bohaterów i rozważania egzystencjalne mogłyby nie pozwolić na dotrwanie do końca.

Zasadniczą część powieści zaczyna i kończy rozdział zatytułowany Noc. Czy
w ostatnim akcie nastąpi dzień? Sprawdźcie.

Książka jest dostępna również w formie audiobuka w interpretacji Magdaleny Cieleckiej.

Opowieść podręcznej została już dwukrotnie sfilmowana. Pierwszej ekranizacji dokonał w 1990 r.  Volker Schlöndorf. Reżyser starał się wiernie oddać powieść, co na początku sprawiało wrażenie rwanych scen. Później film nabrał właściwego tempa, aby udramatyzować finał. Teraz można oglądać drugi sezon serialu. Jak to serial — rządzi się swoimi prawami i już w pierwszych odcinkach pojawiają się oryginalne wątki.

A teraz zadanie dla Was: połączcie słowa nowomowy z ich znaczeniami (nie: tłumaczeniami) — jak poniżej:

szpicel, niekobieta, gospożona, egzekucja, porodowóz, obóz karny, kopulacja podręcznej, akt homoseksualny.

birthmobile, eye, colony, ceremony, unwoman, salvaging, gender treachery, econowife.

1 wszystkie cytaty pochodzą z omawianej książki.