Przeskocz do treści

Olga Tokarczuk, Dom dzienny, dom nocny, Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2018.

Za Dom dzienny, dom nocny Olga Tokarczuk otrzymała Nagrodę Nike Czytelników w 1999 roku już po raz drugi, a była to dopiero trzecia edycja tego wyróżnienia.
W rocznicę jej Nobla sięgnąłem po ten utwór w wersji tekstowo-dźwiękowej. Czytaj dalej... "Olga Tokarczuk, Dom dzienny, dom nocny"

Italo Calvino, Jeśli zimową nocą podróżny (wł.: Se una notte d’inverno un viaggiatore), tłum. Anna Wasilewska, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa, 2012.

W fabule tej powieści Itala Calvina zimową nocą pewien podróżny pojawia się na małej stacji kolejowej, rozpoczynając wątek sensacyjny. Tak się czytelnikowi wydaje. Potem wszystko się przenika, przechodzi jedno w drugie, opowieść urywa się
w kulminacyjnym momencie, by pojawić się w innym miejscu. Skomplikowane? Czytaj dalej... "Italo Calvino, Jeśli zimową nocą podróżny"

Marek Niedźwiecki, Dyrdymarki, czyli ja już nic nie muszę, Wielka Litera,
Warszawa, 2020.

Stwierdzić, że Marek Niedźwiecki jest legendą Trójki, to nic nie powiedzieć. Pomysłodawca i wieloletni prowadzący Listy Przebojów Programu Trzeciego pozdrawia swoich słuchaczy i czytelników w kolejnej książce. Czytaj dalej... "Marek Niedźwiecki, Dyrdymarki, czyli ja już nic nie muszę"

Albert Camus, Upadek (franc.: La Chute), tłum. Joanna Guze, Wyd. W.A.B. (Grupa Wydawnicza Foksal), Warszawa, 2014.

Albert Camus pisze o człowieku. W powieści Upadek szlachetny bon vivant otwiera oczy, swoje i słuchacza na miałkość życia. Czytaj dalej... "Albert Camus, Upadek"

Arthur Machen, Wzgórze przyśnień (ang.: The Hill of Dreams), tłum. Maciej Płaza, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 2020.

Arthur Machen w swojej najlepszej odsłonie. Pisząc Wzgórze przyśnień, autor puszcza wodze wyobraźni,  wybiegając daleko poza terytorium, na którym czytelnicy mogli go wcześniej spotkać. Trochę grozy, wyobrażone światy, przenikające się rzeczywistości i sam nie wiesz, czy jesteś jeszcze w świecie powieściowego protagonisty, czy już w uniwersum, które istnieje tylko w jego głowie.

Przekład, który dostajemy do ręki, nie pozostawia wątpliwości, że Wzgórze przyśnień miało ucieleśniać literacką ideę samego Machena, którą tłumacz, Maciej Płaza, niewątpliwie wziął sobie do serca.

Już na pierwszych stronach straciłem pewność, czy wchodzący w życie Lucian Taylor, główny bohater powieści, porusza się jeszcze w swojej fabularnej jawie, a więc czy młodzieniec obserwuje malownicze zjawisko, czy odpłynął już, błądząc w ogrodzie swoich myśli. Przebogata wyobraźnia, którą Machen otworzył przed czytelnikiem, to najważniejszy element powieści. Młodzieniec przenosi się do stworzonej przez siebie przestrzeni, ogrodu Awaloniusza, a tam możliwe jest już wszystko. W każdym rozdziale autor nawiązuje do różnych mitologii i wierzeń, raz kreując baśniową  krainę szczęśliwości, innym razem wywołując demony atmosferą bliską powieści grozy. Całość zostaje wyrażona wspaniałym, bogatym językiem, gdzie każde słowo ma swoje miejsce. Cała powieść obraca się zresztą wokół literackiego piękna. Wbrew presji otoczenia, ale za przyzwoleniem ojca Lucian Taylor chce pisać. Mało, chce stworzyć powieść doskonałą, taką,
w każdym fragmencie której „zamiana jednego błahego słowa potrafi pogrążyć całą scenę w ciemności, jak gdyby jeden z krwawych ogni nagle zagasł”. Sky is the limit. Przekład, który dostajemy do ręki, nie pozostawia wątpliwości, że Wzgórze przyśnień miało ucieleśniać literacką ideę samego Machena, którą tłumacz, Maciej Płaza, niewątpliwie wziął sobie do serca. Gdy spytałem go w ubiegłym roku (wywiad znajduje się tutaj) o pryncypia w jego pracy, odpowiedział bez wahania, że przekład musi być piękny. Plastyczność opisów łatwo dostrzec, co oczywiste, również w zasadniczej treści fabuły. Zwróćcie uwagę na scenę poczęstunku cydrem. Czytając, słyszałem brzęk naczyń, wciągałem głęboko aromatyczny zapach napoju i czułem jego smak, sącząc go wraz z Lucianem. Pomyślałem sobie, że fragment ten sprawiał tłumaczowi szczególną przyjemność, zważywszy na Skorunia, jego debiut prozatorski (tutaj), o którym nie bez ironii mówił, że traktuje o zbieraniu jabłek.

Błąkając się w myślowych przestworzach, Machen jednocześnie stoi twardo na ziemi.  Nie oszczędza sobie współczesnych, piętnując ich powierzchowność, pogoń za modą, oszustwa dokonywane bez mrugnięcia okiem, czy pustkę intelektualną, której nie szczędzi pogardy. Jego bohater ucieka przed tym wszystkim w swój świat, broniąc się przed otoczeniem, lecz jednocześnie pogłębiając ostracyzm, którym ono go darzy. Trudno w tym nie dostrzec tak często w literaturze wykorzystywanego motywu osamotnionego i niezrozumianego twórcy, biorącego na siebie ciężar tworzenia w imię doniosłej idei.

Wzgórze przyśnień to wspaniała książka, którą znakomicie się czyta. Odłóżmy na bok krytykę literatury popularnej, sarkazm i rosnącą obojętność, którą powieściowy protagonista (alter ego Machena?) obdarza swoje otoczenie. Dajmy się ponieść wyobraźni Walijczyka. Jeśli wrażeń zabraknie, mamy jeszcze przedruk ironicznego wstępu pisarza do jednego z późniejszych wydań powieści oraz obszerne posłowie, w którym Maciej Płaza szeroko opisuje jej tło. Lekturę tego ostatniego kilkukrotnie przerywałem, wracając w gościnę do Awaloniusza.

Izrael Joszua Singer, Na obcej ziemi (jidysz w transkrypcji łac.: Oif fremder erd), tłum. Krzysztof Modelski, Wyd. Fame Art., Lublin, 2020.

Literacka rodzina Singerów to nie tylko Izaak Bashevis, ale również oboje jego starszego rodzeństwa. Na obcej ziemi stanowi zbiór jedenastu opowiadań Izraela Joszuy, starszego brata noblisty, pisanych na początku lat dwudziestych XX w. Czytaj dalej... "Izrael Joszua Singer, Na obcej ziemi"

Marek Šindelka, Mapa Anny (czes.: Mapa Anny), tłum. Anna Wanik, Wyd. Afera, Wrocław, 2020.

Mapa Anny to atlas dziesięciu dróg przez życie. Marek Šindelka w opowiadaniach nie obiecuje, że będzie łatwo. Podkreśla, że wszystko ma swoją cenę. Czytaj dalej... "Marek Šindelka, Mapa Anny"

David Machado, Średni współczynnik szczęścia (port.: Índice médio de felicidade), tłum. Wojciech Charchalis, Wyd. Wyszukane, Warszawa, 2020.

Bohaterowi powieści Średni współczynnik szczęścia Davida Machado świat wali się na głowę. Znakomity sprzedawca turystycznych podróży traci pracę, a pomysł specjalizowanego portalu społecznościowego, który wdrożył wraz z dwójką przyjaciół, nie wypala. Do pełni obrazu dodajmy odcięcie się obu kompanów od rzeczywistości: jeden odbywa więzienną karę za napad rabunkowy i nie zgadza się na niczyje odwiedziny, drugi z nich pogrążony w depresji nie wychodzi z domu. Czytaj dalej... "David Machado, Średni współczynnik szczęścia"

Amélie Nothomb, Pragnienie (franc. Soif), tłum. Jacek Giszczak, Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2020.

Pragnienie. To wieloznaczne słowo przewija się w różnych kontekstach przez całą powieść Amélie Nothomb. Narrator to bóg czy człowiek? Ile jest w nim przekonania o byciu narzędziem w słusznej sprawie zbawienia człowieka, a ile czysto ludzkiego cierpienia i przekonania o błędzie Boga? Czytaj dalej... "Amélie Nothomb, Pragnienie"

Arto Paasilinna, Fantastyczne samobójstwo zbiorowe (fin.: Hurmaava joukkoitsemurha), tłum. Bożena Kojro, Wydawnictwo Kojro, Warszawa, 2007.

Czy pisząc Fantastyczne samobójstwo zbiorowe, Arto Paasilinna przymierzał się do pisarskiego samobójstwa? Czytamy dwieście pięćdziesiąt stron, z których po wyciśnięciu wystarczy pozostawić tylko część, niewiele tracąc. Czytaj dalej... "Arto Paasilinna, Fantastyczne samobójstwo zbiorowe"