Przeskocz do treści

Zofia Stamirowska, Dziennik

Zofia Stamirowska, Dziennik. Warszawa, 6 września – 18 października 1939 roku, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa, 2020. Opracowanie: Hanna Karpińska.

W Dzienniku Zofii Stamirowskiej emocje są ważniejsze od faktów. Ten niewielki, kilkudziesięciostronicowy wolumin zawiera wspomnienia mieszkanki Warszawy spisywane w ciągu pierwszych kilku tygodni Drugiej Wojny Światowej, obejmujące inwazję hitlerowskich Niemiec oraz początek okupacji.

Sięgające do sierpnia 1939 r. i prowadzone na bieżąco notatki ilustrują stopniowo narastającą atmosferę groźby konfliktu. Nadzieja miesza się z obawami, a z pozoru beztroskim wakacjom towarzyszy ciemna chmura niepewności oraz często zmieniające się decyzje administracji państwowej i lokalnej. W podobny sposób autorka oddaje zmienność nastroju w pierwszych dniach września. Strachowi bazującemu na doniesieniach o kolejnych bombardowaniach i przegranych bitwach skutkujących zbliżaniem się wojsk Wehrmachtu do Warszawy towarzyszą plotki
o lokalnych sukcesach czy przerwaniu okrążenia Stolicy. Niesłychanie dojmująco brzmi fragment opisujący radość mieszkańców na wiadomość, że Francja i Anglia wypowiedziały wojnę Trzeciej Rzeszy oraz następująca po nim gasnąca nadzieja na ratunek. Fakt znany nam z lekcji historii na stronach Dziennika przybiera postacie strachu i nadziei, które były udziałem mieszkańców Warszawy. Dążenie do stabilności i potrzeba przewidywalności nadchodzących wydarzeń zakłócana sprzecznymi doniesieniami znajduje swoje nieoczekiwane spełnienie w pierwszych tygodniach po zajęciu miasta, kiedy drakońskie restrykcje okupanta zostają chwilowo przyćmione ulgą związaną ze wznowieniem dostawy prądu i wody.

Dziennik stanowi ciekawe spojrzenie na okres przełomu wojennego okiem mieszkańca obleganego miasta.

Z lektury Dziennika można wnioskować o pozycji społecznej i materialnej autorki. Łatwo to rozpoznać nie tylko dzięki opisom codzienności. Wyraża się to również starannym językiem zdradzającym gruntowne wykształcenie. Z drugiej strony, nietrudno dostrzec stereotypowe spojrzenie na przedstawicieli niższych warstw społeczeństwa — zaskoczenie informacją o bezinteresownej pomocy ze strony osób pracujących na swoje utrzymanie, czy też powątpiewanie w rzetelność informacji pochodzących od służby i gospodyń.

Dziennik Zofii Stamirowskiej stanowi ciekawe spojrzenie na okres przełomu wojennego okiem mieszkańca obleganego miasta. Silnie wyczuwane emocje towarzyszące opisywanym wydarzeniom podnoszą odczucie wierności przekazu.

Przeczytaj wywiad z autorką opracowania Dziennika Hanną Karpińską.