Bernardo Atxaga, Samotny mężczyzna (bask.: Gizona bere bakardadean), przekład Katarzyna Sosnowska, Wyd. Książkowe Klimaty, Wrocław, 2019.
Co ma wspólnego piłkarska reprezentacja Antoniego Piechniczka z organizacją ETA? Bernardo Atxaga w powieści Samotny mężczyzna wyjaśnia to szczegółowo, pisząc również o upadku ideałów.
Carlos, dawny bojownik ETA1, po odbyciu kary więzienia postanawia się ustatkować. Wraz z kilkoma towarzyszami broni kupują hotel (nie pytajmy, skąd mieli pieniądze). Jednak wilka ciągnie do lasu. Powieść rozpoczyna się, gdy główny bohater bez porozumienia ze wspólnikami w piwnicy pod hotelową piekarnią daje tymczasowe schronienie dwojgu członkom ETA, sprawcom niedawnego zamachu. W hotelowych pokojach goszczą Boniek z reprezentacyjną ekipą jako uczestnicy mistrzostw świata w piłce nożnej (rok 1982, przedmieścia Barcelony). Wokół roi się od policji, która strzeże bezpieczeństwa zawodników oraz szuka zamachowców. Pętla się zacieśnia.
Rozważania o degradacji niegdyś szczytnej idei są w powieści najważniejsze i przede wszystkim to skupiało moją uwagę.
Wydawca określa powieść mianem thrillera. Dla mnie dreszczyk emocji związany
z odpowiedzią na pytanie, czy ich złapią, jest drugorzędny. Oczywiście, kibicowałem Carlosowi, aby policja nie odkryła schowka, który zorganizował tuż pod jej nosem,
a Bernardo Atxaga cały czas umiejętnie podsyca emocje. Znacznie ważniejsza jest jednak sama postawa dawnego bojownika i przesłanki, które nim kierują. Autor zastosował motyw znany z westernów i opowieści o przestępcach na emeryturze, którzy wracają, aby wykonać jeszcze jeden, ostatni skok, albo aby po raz ostatni stanąć w obronie dawnych towarzyszy broni. Tak właśnie zachowuje się Carlos — poproszony o pomoc nie odmawia.
W wywiadzie2 Bernardo Atxaga stwierdza, że Samotny mężczyzna to jego najbardziej refleksyjna książka. Oceniam, że rozważania o degradacji niegdyś szczytnej idei są
w powieści najważniejsze i przede wszystkim to skupiało moją uwagę. Autor zestawia konformizm wspólników Carlosa, których polityka przestaje interesować,
z wyrzutami sumienia Mikela, kierowcy udzielającego się w Organizacji, ale już poza polem bezpośredniej walki. Wreszcie Carlos — kwintesencja rozterki, czytelnik listów więziennych Róży Luksemburg, który dostrzega rozmycie się dawnych idei, wyrażających się dziś głównie przemocą. Z drugiej strony nie odrzuca ich w całości, usprawiedliwiając drastyczne posunięcia, ponieważ są elementem walki o Sprawę. Podobnie, niczym Raskolnikow, szamoce się, myśląc o popełnionym zabójstwie porwanego biznesmena. Kibicując mu, w myślach wołałem: „Przejrzyj na oczy! Nie ma już tego, w co wierzyłeś”.
Powieść stanowi w istocie studium wpływu upadku ideałów na postawę ich wyznawcy. Gdy większość otoczenia widzi brak ich racjonalności, idealista łudzi się, że wciąż warto. Czy na pewno? Tego nie wiem. Pewien jestem jednak, że Samotny mężczyzna ma wystarczającą siłę, aby udzielić odpowiedzi.
1ETA (Euskadi Ta Askatasuna — Kraj Basków i Wolność) — baskijska organizacja nacjonalistyczna początkowo walcząca o utrzymanie kultury i tradycji Basków. Z czasem jej działalność przerodziła się w walkę zbrojną i akcje terrorystyczne (zamachy, porwania dla okupu, morderstwa).
2 wywiad z autorem znajduje się na końcu książki.
Przeczytaj też recenzję powieści Marca Elsberga Helisa.