Alonso Cueto, Niebieska godzina (hiszp.: La hora azul), tłum. Katarzyna Jachimska-Małkiewicz, Wydawnictwo WAM, Kraków, 2011.
Świetlisty Szlak — działający w Peru skrajnie lewicowy ruch, którego oddziały militarne przez jednych zwane partyzantami, przez innych terrorystami krwawo zapisały się we współczesnej historii tego kraju. Alonso Cueto w powieści Niebieska godzina sięga do tych traumatycznych wydarzeń.
Początkowo zbrojne działania Świetlistego Szlaku (hiszp. Sendero luminoso) wspierała ludność cywilna, szczególnie na terenach wiejskich. Walki związane
z działaniami odwetowymi armii rządowej w rezultacie sprawiały, że podejrzewani
o współpracę z przeciwnikiem przez obie strony chłopi cierpieli terror od obu zwalczających się organizacji. Sytuacja ta stanowi punkt wyjścia powieści. Wzięty adwokat, przeglądając dokumenty rodzinne po śmierci matki, odkrywa, że jego rodzicielka płaciła łapówki, by ukryć niewygodne fakty z życia swojego męża, ojca głównego bohatera. Ten ostatni przypominając sobie ostatnią, zagadkowo brzmiącą rozmowę z ojcem, który przed laty dowodził jednym z wojskowych oddziałów stacjonujących w rejonie działań Świetlistego Szlaku, odkrywa przerażające fakty
i rusza, aby odkryć prawdę. Początek poszukiwań stanowi tajemnicza kobieta, którą ojciec poleca mu odnaleźć.
Tytułowa (poranna) niebieska godzina, która dla fotografów oznacza krótki moment wymarzonego naturalnego oświetlenia, kiedy pojawia się szansa wykonania wyjątkowych zdjęć, dla terroryzowanych mieszkańców stanowiła granicę przetrwania.
Alonso Cueto poprowadził Niebieską godzinę w często stosowany sposób. Codzienne życie głównych postaci przeplata ze stopniowo odkrywanymi kolejnymi kartami
z życia ojca — hulaki, który w obliczu wroga przeistaczał się w bezwzględnego potwora, by jednocześnie nie być wolnym od miłosnych namiętności. W taki sposób autor otwiera przed czytającymi koszmar związany z wojenną bezwzględnością, bezmiarem okrucieństwa, strachem opanowującym ciemiężonych i ciemiężców oraz bezradnością. Tytułowa (poranna) niebieska godzina, która dla fotografów oznacza krótki moment wymarzonego naturalnego oświetlenia, kiedy pojawia się szansa wykonania wyjątkowych zdjęć, dla terroryzowanych mieszkańców stanowiła granicę przetrwania — tylko noc była wytchnieniem i pozwalała na ucieczkę, a wstający dzień przywracał koszmar strachu, rabunku i śmierci. Cueto nie epatuje okrucieństwem, nie musi, pisze zdawkowo, ale wyobraźnia podpowiada całą resztę.
W powieści autor portretuje dawnych żołnierzy wysłanych do walki z oddziałami Świetlistego Szlaku. Z jednej strony pokazuje ich różne postawy — od przekonania, że wszystko wolno i nie ma takiego okrucieństwa, którego nie mogą się dopuścić, aby uzyskać cel, albo też po prostu dlatego, że nikt ich nie zatrzyma, do wyrzutów sumienia, gdy po latach przychodzi refleksja. Cueto podkreśla jednak, że
w krytycznych momentach nic ich nie różni, gdyż negatywne emocje zagłuszają wszystkie inne głosy.
Niebieska godzina to przede wszystkim powieść obyczajowa. Znudzony rutyną
i samonapędzającym się zawodowym sukcesem adwokat oddaje się innej aktywności. Odkrycia, których dokonuje i nowo poznawani ludzie otwierają przed nim nieznane aspekty życia i nowe doznania. Książka jak wiele innych stanowi też niewyrażany wprost antywojenny apel (patrz też: Miljenko Jergović Sarajewskie Marlboro), a jej przekład odkrywa przed polskim czytelnikiem mało znane fakty
z historii dalekiego Peru. Ostatecznie jednak, w powieści tylko dwie rzeczy pozostają do rozstrzygnięcia: życiowe pryncypium oraz kim jest syn zapamiętanej przez ojca kobiety.