Przeskocz do treści

Samochodem przez USA

Przemierzanie Stanów Zjednoczonych samochodem jest niesamowitą przygodą. Zmieniające się krajobrazy, miejscowości i ludzie pozwalają na rzeczywiste poznanie kraju. Jeśli się spieszysz — wybierz autostrady. Jeżeli masz więcej czasu, powinieneś zdecydować się na drogi niższej kategorii. Pojedziesz wolniej, ale dopiero wtedy zobaczysz kraj i ludzi.

Wypożyczalnie samochodów

Jest ich bardzo wiele i nie ma żadnego problemu z wypożyczeniem takiego samochodu, jaki nam odpowiada. Są one zlokalizowane przy lotniskach, zatem nie pozostaje nic innego, jak tylko ruszać w drogę natychmiast po przylocie. Rezerwacje internetowe są powszechne.

Sieć dróg

USA dysponują gęstą siecią dróg różnej kategorii, która pozwala przemieszczać się bez problemu na duże odległości. Poza obwodnicami większych miast i szczególnie przejeżdżając przez obszary gorzej zurbanizowane, tzn. przez większość obszaru Stanów Zjednoczonych, spotyka się niewiele samochodów. Sprawia to, że
w praktyce przez większość dystansu można poruszać się z maksymalną dozwoloną prędkością. Uwaga na pułapkę: słowo „highway” nie oznacza autostrady, jak przyjęło się u nas myśleć, ale najczęściej dobrej jakości szosę międzystanową lub nawet niższej kategorii.

Uwaga na kolor pasów na jezdni. Żółta linia nie informuje o zmianie organizacji ruchu (np. z uwagi na remont), ale oznacza drogę dwukierunkową. Biała linia rozdziela pasy biegnące w tym samym kierunku.

Znaki drogowe

Znaków drogowych w naszym, europejskim, rozumieniu jest niewiele.
W rzeczywistości ograniczają się one do ostrzeżeń (znaki kwadratowe o żółtym tle
z czarnym piktogramem „postawione” na wierzchołku). Często widoczny jest zakaz wjazdu. Znak ten dodatkowo nosi napis „NO ENTRY” i często wspierany jest przez dodatkową tablicę z krzyczącym „WRONG WAY". Równie często kierowca spotyka znak „STOP" oraz trójkąt ostrzegający przed wjazdem na drogę z pierwszeństwem przejazdu. Większość pozostałych zaleceń komunikuje się napisami. Podstawową tak wyrażoną treścią jest ograniczenie prędkości — napis „Speed limit”
i wartość w milach na godzinę. Zakaz wyprzedzania zostanie zasygnalizowany napisem „No passing zone”, a utrudnienia na drodze — odpowiadającym im tekstem, np. „Road work”. Jeżeli kierunek jednego z pasów ruchu może zaskoczyć, wówczas kierowca jest informowany o tym treścią np. „Right lane must turn right”, jeśli z danego pasa należy skręcić w prawo.

Różnice w prawie drogowym pomiędzy stanami

Fundamentalnych różnic nie ma. Występują odstępstwa dotyczące szczegółowych kwestii jak np. obowiązku zapinania pasów. Przed podróżą warto to sprawdzić, ale najważniejszy jest zdrowy rozsądek.

Wjazd na skrzyżowanie

Skrzyżowania są bardzo dobrze oznakowane, aby nie stawiać kierowcom zagadek. Jeśli nie ma znaku „STOP” lub „Uwaga na drogę z pierwszeństwem przejazdu”, należy wjechać na nie. Częstym rozwiązaniem jest znak „STOP” opatrzony dopiskiem „All way”. Wówczas skrzyżowanie należy opuszczać w kolejności, w jakiej się do niego dojechało. Z pozoru brzmi to zaskakująco, ale sprawdza się znakomicie. Brak „All way” oznacza konieczność zachowania się jak w Europie lub pod znakiem pojawia się inna instrukcja. Ronda są rzadkością, ale wydaje się, że powoli sięga się po nie coraz częściej.

Kultura jazdy

Pod tym względem USA to oaza spokoju. Na ogół Amerykanie są wobec siebie uprzejmi, co przekłada się również na zachowanie za kierownicą. O ile w korkach dużych miast poganiający lub strofujący dźwięk klaksonu nie jest rzadkością, o tyle poza nimi w ogóle się ich nie słyszy. Cierpliwość jest powszechnie okazywana i nie ma mowy o nieuprzejmych gestach. Trzeba jedynie uważać na zmianę pasa ruchu, gdyż wpuszczanie nie jest bardzo powszechne.

Ceny paliwa

Paliwo jest wyraźnie tańsze niż u nas. Cena zazwyczaj nie przekracza trzech dolarów (trzech dolarów i dwudziestu centów) za galon, co oznacza poniżej jednego dolara za litr. Wyjątkiem jest Kalifornia — tam za każdy galon trzeba zapłacić czasem nawet o dolara więcej. Uwaga na oznaczenie rodzajów paliwa: kolor zielony to paliwo do silników Diesla.

W drogę!

Zobacz też: 1. Ćwierćfunciak z serem, czyli spostrzeżenia żywieniowe, 2. Czego się napijesz? 3. Parki narodowe w USA — krótka instrukcja obsługi, 4. To book or not to book, czyli jak tanio przenocować w USA.